Rynek Infrastruktury
We wrześniu Sejm znowelizował ww. Ustawę, na mocy której dawne drogi krajowe, zastępowane, w wyniku realizowanych inwestycji, przez drogi ekspresowe czy obwodnice nie będą już otrzymywać, jak dotychczas, kategorii drogi gminnej, natomiast będą zaliczane do dróg wojewódzkich. Analogicznie, nowe odcinki dawnych dróg wojewódzkich będą się stawać drogami powiatowymi, a odcinki dróg krajowych – drogami gminnymi. Jednocześnie, województwa zyskały możliwość przekazania odcinków dróg wojewódzkich, proporcjonalnych do długości przejętych dróg krajowych, samorządom powiatowym. Powiaty z kolei otrzymały taką samą możliwość w zakresie przekazania „swoich” dróg gminom.
Poseł Marek Łapiński (PO), szef podkomisji, która przygotowała zmiany w Ustawie o drogach publicznych, broni przyjętych zmian, twierdząc, że doprowadzą one do uporządkowania kwestii związanych z kategoryzacją dróg oraz uchronią małe gminy, obarczone obowiązkami finansowymi w zakresie utrzymania nowych odcinków dróg, przed bankructwem. Nowelizacja jest jednak krytykowana przez wiele środowisk, zwracających uwagę m.in. na to, że automatyzm w zmianie kategorii dróg, zwłaszcza jeśli nie jest on powiązany z przekazywaniem samorządom środków na realizację nowych zadań, to złe rozwiązanie. Związek Powiatów Polski stoi wręcz na stanowisku, iż jest to sprzeczne z Konstytucją RP.
– Przyjęcie nowelizacji Ustawy o drogach publicznych powoduje, że samorządy, nie tylko zresztą wojewódzkie, będą zmuszone szukać środków na utrzymanie nowych odcinków dróg. Na pewno w niektórych sytuacjach może to powodować konflikty pomiędzy samorządami różnych szczebli, ale często może doprowadzić do uporządkowania stanu rzeczy – uważa Jacek Grabarski z UMWŁ. –Kłopotliwy jest moment, w jakim dokonuje się wspomniana zmiana legislacyjna, bo trwa obecnie konstruowanie budżetu na 2014 rok, a to powoduje konieczność poszukiwania ewentualnych oszczędności – dodaje Grabarski.
W regionie łódzkim samorząd województwa będzie zmuszony przejąć ok. 120 km dróg krajowych przy dotychczasowo administrowanych do tej pory 1 152 km. – Biorąc pod uwagę fakt, że część przedmiotowych odcinków dróg krajowych przebiega przez tereny miejskie, wzrośnie również koszt ich utrzymania, zwłaszcza zimowego. Ciężar, jaki spadnie na barki województw, może być znaczący. Według bardzo wstępnych wyliczeń, zimowo-letnie utrzymanie tych odcinków może nas kosztować ok. 7,3 mln zł, jeśli przyjmiemy standardy utrzymaniowe obowiązujące na drogach wojewódzkich – dodaje Jacek Grabarski.